„Last minute” dla Litewskiego

 //  Projekt: Plac Litewski

Byliśmy umówienie 5 stycznia 2016 na spotkanie w Wydziale Inwestycji na temat Deptaka i ewentualnych drobnych korekt projektu pl. Litewskiego możliwych do wprowadzenia na etapie poprzetargowym. Spotkanie się nie odbyło, więc zebraliśmy nasze opinie o samym placu.

W dyskusji wzięli udział:

  • prof. Dobrosław Bagiński (rzeźbiarz, architekt)
  • Paweł Cal (czasopismo Oikos, wyd. Towarzystwo dla Natury i Człowieka)
  • Jan Kamiński (Architektura Krajobrazu KUL, przewodniczący RKP)
  • Marta Kurowska (fundacja tu obok, projekt „Miasto dla ludzi”)
  • Hubert Mącik (Miejskie Konserwator Zabytków)
  • Marcin Skrzypek (Ośrodek „Brama Grodzka – teatr NN”)
  • Łukasz Sobótka (Pieszy Lublin)
  • Aleksander Wiącek (Pełnomocnik Prezydenta ds Pieszych i Rowerzystów)
  • Anna Wojewodka (Lubelski Instytut Designu)

W drugiej części spotkania dołączyła do nas Joann Żytkowska kierująca Kancelarią Prezydenta z zapewnieniem, że – mimo trudności organizacyjnych tego dnia – spotkanie z autorem projektu Deptaka i pl. Litewskiego Jackiem Cieplińskim z pewnością się odbędzie oraz że zgodnie z ustnymi ustaleniami z Marcinem Skrzypkiem po konferencji prasowej nt. Deptaka 15 grudnia 2015 Urząd Miasta będzie organizował dla środowiska Forum i Rady Kultury Przestrzeni każdorazowo podobne spotkania z innymi projektantami przygotowywanych inwestycji. Jest to przełom w dotychczasowej praktyce partycypacji społecznej nt. przestrzeni Lublina.

Z braku autora projektu i odpowiednich materiałów postanowiliśmy sformułować opinie projekcie pl. Litewskiego o charakterze wewnętrznej luźnej dyskusji, czegoś w rodzaju warsztatów projektowych, swobodnej gry wyobraźni bez ograniczeń proceduralnych (a także częściowo konserwatorskich), czyli na zasadzie „Co bym zmienił / zmieniła, gdyby to jeszcze było możliwe”. Oto lista pomysłów:

Pomnik Unii Lubelskiej – można by go uczynić bardziej dostępnym przez umieszczenie go nie na kopcu, lecz np. na szerokich, koncentrycznych schodach (bez zieleni lub z jej ograniczeniem); aby można było do niego podejść, usiąść na stopniach itd. Taki zabieg miałby charakter miejscotwórczy, gdyż pl. Litewski – oprócz Baobabu – nie posiada tego typu charakterystycznych punktów spotkań (landmarków) nadających mu tożsamość na co dzień.

Aleja drzew na przedłużeniu Deptaka podkreśla „przelotowy” charakter placu, podczas gdy plac z natury powinien być miejscem, gdzie się przYchodzi a nie przEchodzi. Do niejako „tworzenia” placów służą osie prostopadle do ulicy, a nie równoległe. Warto by podkreslić ich rolę.

Cokół pomnika Marszałka Piłsudskiego jest nieproporcjonalnie duży (i optycznie zbyt masywny) w porównaniu do figury (można porównać z innymi konnymi pomnikami na świecie: faktycznie ich cokoły są albo mniejsze, albo rozrzeźbione).

Ławki – na ten temat było dużo głosów, np. że za mało (sądząc z wizualizacji), że mogłyby być mniejsze i bardziej różnorodne. Generalnie uznaliśmy, że nie powinniśmy się skupiać na samych ławkach, lecz w ogóle na zagadnieniu, „jak” ludzie mają się tam zatrzymywać? Chodzi o cały wachlarz rozwiązań: siedzenia pojedyncze, szezlongi, ławy, może jakieś jeszcze inne urządzenia itp. – kompleksowy „system siedzenia na pl. Litewskim”, gdyż budynki w jego otoczeniu nie są zbyt atrakcyjne jako „generatory” użytkowników placu, więc trzeba ich przyciągać i zatrzymywać w inny sposób.

Przystanek na ul. 3 Maja – ma za mało miejsca dla ludzi, którzy tam się gromadzą i wciąż niedogodny system alejek, a jest to jedno z najbardziej „żywych” miejsc placu, więc trzeba o nie starannie zadbać.

Oś między pomnikiem a pałacem – to bardzo „mocna” relacja na placu, a w tym momencie jego część jest zaprojektowana jako zwykły trawnik „użytkowy” z ławkami, ale od pomnika oddziela go rondo i poprzeczny ciąg pieszy. Zatem żadna relacja (oprócz czysto widokowej po usunięciu drzew), nie łączy tych dwóch punktów. Pojawiły się głosy, że miejsce to powinno mieć charakter pieszy na całej długości, zgodnie z założeniem tworzenia „miejscotwórczych” osi placu prostopadłych do głównych ulic. Niekoniecznie musi to być chodnik, choć na wcześniejszych projektach umieszczono tam promenadę tworzącą reprezentacyjną oś ekspozycji pomnik / pałac.

Komunikacja MPK na placu – warto jeszcze raz przemyśleć, czy jej nie zachować, ze względu na wygodę podróżnych i problem żywotności placu

Fontanna będzie przez ok. pół roku nieczynna, a zajmuje wielką i centralną powierzchnię placu. Jak będzie wyglądać bez wody? Czy nie będzie przypominać nieczynnego basenu? Naszym zdaniem powinna wyglądać tak, aby nie sprawiała smutnego wrażenia „fontanny bez wody”. Innymi słowy, również bez wody fontanna powinna mieć ładny wygląd i pasować do placu.

Woda – czy faktycznie do wody będzie można wejść (jak z czystością) i mieć z nią fizyczny, interaktywny kontakt? Czy będą mniejsze fontanny tryskające z ziemi?

Miejsce dla rolkarzy – przydałoby się miejsce z większą połacią równiejszej nawierzchni i dla rolkarzy i deskorolkarzy. Powód obiektywny j.w. – warto jakoś przyciągnąć użytkowników do placu.

Orientacja dla niewidomych – po pierwsze musi być, ale po drugie dobrze, aby nie stanowiła odrębnej, rzucającej się w oczy infrastruktury; nie musi mieć charakteru osobno montowanych ścieżek (np. na Deptaku rolę takiej ścieżki pełni zagłębienie dla spływu wody).

Alejki – warto się przyjrzeć, czy obsługują one obecnie używane trakty sygnalizowane obecnością przedeptów. Innymi słowy: jeśli nie poprowadzi się ich tymi szlakami przedepty znowu się pojawią.

WOW – wiele głosów powtarzało, że w projekcie placu brakuje efektu „wow”, czyli czegoś, co od jednego spojrzenia przyciągałoby uwagę i budowało radosne oczekiwanie, że plac będzie bardziej atrakcyjny niż jest dziś. Niestety, tego oczekiwania nie tworzy fontanna, której skala budzi wątpliwości a „multimedialność” będzie efektowna tylko wieczorami w sezonie, ponadto zdaje się już nie być taka atrakcja jak kilka lat temu. Ogólnie plac sprawa takie wrażenie, że do obecnej przestrzeni o charakterze skwerów dodano wielkie przestrzenie, w których brakuje elementów i relacji w skali człowieka.

Notował: Marcin Skrzypek

Poniżej stary projekt Idea Studio Urszuli i Jacka Cieplińskich (z małą fontanną) i obecny (z dużą) oraz widok placu od strony Deptaka z widocznymi dyszami tryskającymi wodą rozmieszczonymi seriami wzdłuż alei drzew.