Działania na rzecz jak najwyższej jakości jednej z bardziej kontrowersyjnych inwestycji w Lublinie XXI wieku.

W 2011 roku zagraniczny deweloper ogłosił zamiar budowy dużej galerii handlowej (początkowo zwanej Galerią Zamek) na zakupionej przez siebie działce leżącej w bezpośrednim sąsiedztwie lubelskiego zamku oraz Starego Miasta. Była to już kolejna próba realizacji tej inwestycji, ale tym razem wyglądała na finalną, ponieważ decyzją sądu UM Lublin stracił możliwości odmawiania zgody na tę inwestycję.

Miejsce budowy galerii jest dość niefortunne krajobrazowo i funkcjonalnie, a ponadto centra handlowe zwykle są nieładne. Dlatego ta inwestycja w bezpośrednim sąsiedztwie historycznej części miasta wzbudziła wiele kontrowersji. RKP zabrała głos w dyskusji, aby w miarę możliwości zapobiec możliwym do uniknięcia błędom.

Celem zabiegów RKP było – skoro jakiś budynek musiał już tam stanąć – przekonanie UM do postawienia inwestorowi jak najwyższych wymagań i pomoc samemu inwestorowi w ich realizacji. Chodziło o to, aby zyski w postaci wysokiej jakości architektury skompensowały straty widokowe i inne (np. zagęszczenie ruchu, ew. odpływ sklepów ze śródmieścia). Ostatecznie powstał budynek wyjątkowy bo z zielenią i przestrzenią publiczna na dachu i ciekawą iluminacją całoroczną zmniejszająca optycznie jego masę. Stało się głównie za sprawą projektu Bolesława Stelmacha (który dopilnował ukrycia wszystkich instalacji technicznych na dachu) i samego inwestora Immofinanz, którego stać było na realizacje tego projektu.