Drogi rowerowe nie na czerwono
Jak widać na zdjęciu powyżej (fot. Piotr Michalski, Agencja Gazeta), droga rowerowa jest niepotrzebnie czerwona, natomiast brakuje wyróżnienia skrzyżowania ddr z jezdnią, co mogło być przyczyna potrącenia rowerzysty w tym miejscu odnotowanego przez „Gazetę Wyborczą” w artykule Po wypadku rowerzystki na Kalinowszczyźnie: Zawinili urzędnicy?.
Po doniesieniu „Gazety” Rada Kultury Przestrzeni zwróciła się do UM z postulatem rezygnacji z malowania dróg rowerowych na czerwono i zarezerwowania tego koloru do oznaczania miejsc niebezpiecznych.
- 2013.05.24 Pismo RKP do Prezydenta Miasta w sprawie kolorów stosowanych na drogach rowerowych w Lublinie
Z nieoficjalnych informacji dowiedzieliśmy się, że malowanie ddr na czerwono było przez UM pomyślane jako tymczasowa akcja „edukacyjna” mająca oswoić pieszych z drogami dla rowerów i nauczyć ich nie wchodzenia na nie. Na szczęście zrezygnowano już z tej praktyki.